czwartek, 25 kwietnia 2013

Springtime c.d.

Jakiś czas temu prezentowałam Wam bransolete Springtime, której zestawienie kolorystyczne tak mi się spodobało, że musiałam dorobić naszyjnik. Owy naszyjnik powstał w cieżkich bólach- jeszcze nigdy kordonek tak mi się tak nie plątał i nie musiałam rozwiązywać tylu supłów co tym razem.




A oto cały komplet:








5 komentarzy: